Znamy mnóstwo firm oraz kształtów kostek, wielu z nas ma swoje ulubione (w moim wypadku Dunlop Tortex Sharp oraz Dunlop Jazz III XL). Jednak na popularności zyskuje marka NoLogo Picks, którą wam zaprezentuję.
DLACZEGO AKURAT NOLOGO PICKS?
-Pierwszym powodem, dla którego zdecydowałem się akurat na NoLogo Pick jest to, że bardzo mocno wybijają się ponad konkurencję. Są to customowe kostki gitarowe, z nadrukiem wybranym przez klienta. Szczerze powiedziawszy, nie znalazłem w Polsce innej firmy która sprzedaje tego typu rzeczy.
-Drugim powodem jest unikalny materiał, z którego wytwarzane są ich kostki. Jest to Tediorex - wytwarzany na bazie acetalu.
-Trzecim powodem jest możliwość zamówienia próbek. Prosta sprawa - wysyłamy 7 zł, podajemy adres, i voila! Kostki po krótkim czasie lądują w naszej skrzynce pocztowej. Według mnie jest to podejście fair do klienta, ponieważ cena jest śmieszna. Jeżeli nam się spodobają - można śmiało zamawiać. Natomiast jak nie przypadną nam do gustu - zyskujemy kilka zapasowych kostek.
-Czwartym, ostatnim, ale również bardzo istotnym powodem jest cena kostek. Przyjrzyjmy się, mamy 6 możliwości.
Wyliczenie cen jednostkowych, przedostatni wiersz oznacza druk jednostronny, a ostatni - dwustronny. Ceny zaokrąglane. |
Wniosek jest jeden - im większe zamówienie, tym mniej płacimy za jedną kostkę. Porównując jednak do cen najczęściej używanych kostek gitarowych, to nawet najdroższa jednostkowo opcja nie wygląda źle. Można stwierdzić, że ceny nie odbiegają od przeciętnych, co działa również na korzyść produktu.
MOJE DOŚWIADCZENIA
Zamówiłem próbki. Kontakt ze sprzedawcą jest znakomity, umówiliśmy się jakie konkretnie kostki chcę przetestować, dostałem dane których potrzebowałem. Pieniądze wysłałem natychmiast - kostki otrzymałem bardzo szybko (do 2 dni od wysłania pieniędzy, nie pamiętam już, w każdym razie - expres :-) ). Wszystkie miały logo firmy NoLogo picks.com. Były elegancko pooddzielane, żebym wiedział jaki rozmiar tam się znajduje.
Próbki, które otrzymałem. Jak widać, artwork prezentuje się znakomicie. |
Na stronie producenta jest napisane, że kostki te są odporne na ścieranie, oraz że mają czysty i ciepły dźwięk. Nie ma w tych stwierdzeniach żadnego kłamstwa - napisy trzymają się wzorowo, a brzmieniowo bije na głowę wszystko na czym grałem do tej pory. Pod tym kątem są rewelacyjne, słyszę dużą różnicę (a to tylko kostka!).
Jedna uwaga dla tych, co zamawiają te kostki po to, żeby też z nich korzystać, i jednocześnie istotną rolę pełnią walory kolorystyczne - ważną sprawą jest to, że do określonej grubości plektronu jest przypisany kolor. Może to być problematyczne, gdy ktoś lubi kolor fioletowy, a chce kostkę cieńszą niż 1,14mm. Sytuacja pogarsza sie, gdy z jakichś względów logo nie komponuje się z określonym kolorem i jednocześnie grubość kostki odpowiada waszym wymaganiom.
Gdy przetestowaliśmy próbki, postanowiliśmy zamówić z moim zespołem Universal Dying 100 kostek z jednostronnym nadrukiem. Niestety, wyszła tu główna wada Nologo Picks - BRAK MOŻLIWOŚCI ZAMÓWIENIA MODELU JAZZ PICK. Zabiło to skutecznie możliwość korzystania z nich przeze mnie, więc służą jedynie jako fanty na koncerty. Co prawda głównie po to je zamówiliśmy, ale samemu też chciałoby się pograć, zwłaszcza że materiał bije na głowę absolutnie wszystko. W grę wchodzą jedynie standardy oraz trójkątne - jak ktoś z takich korzysta, to jest w lepszej sytuacji niż ja. Cała reszta procesu zamawiania przebiegła bez zarzutu - wysłaliśmy nasze logo, dostaliśmy projekty kostek w różnych wersjach kolorystycznych jakie sobie zażyczyliśmy. Kosteczki doszły do nas równie szybko, jak próbki. Tak samo pooddzielane (braliśmy różne rodzaje). Fotka poniżej.
Kostki zrobione dla zespolu Universal Dying. |
PODSUMOWANIE
Zdecydowanie warto. Począwszy od przystępnych cen, poprzez rewelacyjną jakość, na profesjonalnej obsłudze klienta kończąc. Jeżeli chcesz mieć profesjonalnie wykonane fanty na koncert, wnieść dodatkową wartość oferując fanom spersonalizowane kostki (jeżeli ktoś z was kiedykolwiek złapał kostkę na koncercie swojego ulubionego wykonawcy i miała ona logo zespołu, wie o czym mówię), oraz mieć po prostu dodatkową reklamę - nie trzeba dalej szukać, NoLogo picks to wasza firma.
KTO WSPÓŁPRACUJE?
Z najważniejszych:
I wiele innych, całość dostępna tutaj.
A KTO zrobił takie zajebiste foto? No KTO? ;P
OdpowiedzUsuń